AA, YOU.mmy Skin, Peach Flawless Foundation - podkład mineralny

Podkłady mineralne zawsze kojarzyły mi się z sypkimi formułami. Pamiętam niemały szał na mineralną "kolorówkę" i wysokie ceny za te produkty ;) Dziś już na szczęście mamy wszystko w zasięgu ręki, wystarczy pójść do drogerii aby cieszyć się nowościami na polskim rynku w dobrej cenie. 

Na przestrzeni lat wiele rzeczy się zmienia, zmieniają się też kosmetyki.

W ramach Klubu Recenzentki Wizaż dostałam możliwość przetestowania podkładu mineralnego w płynie, co bardzo mnie ucieszyło, zwłaszcza teraz, kiedy latem nie sięgam po mocny i kryjący makijaż :)

Opis producenta:

Lekki, komfortowy podkład mineralny. Wyrównuje koloryt, zapewniając długotrwały efekt średniego krycia bez zatykania porów. Kompleksowo pielęgnuje skórę, nadając jej nieskazitelny FLAWLESS LOOK.

2% ENERGY BOOST – dawka elektrolitów i kofeiny, gwarantuje nawilżenie i komfort. Niweluje codzienne oznaki zmęczenia!
PEACHY SHOT – lekka formuła o zapachu soczystej brzoskwini.
GLOW EFFECT - natychmiastowy efekt rozświetlonej, wypoczętej i ujednoliconej skóry.

Zawiera 90% składników pochodzenia naturalnego. Produkt testowany klinicznie z udziałem alergików.


Do testów wysłano mi trzy kolory: 01 VANILLA, 02 NUDE, 03 BEIGE. 

Na mojej lekko opalonej ręce i w naturalnym świetle, bez użycia jakichkolwiek filtrów i rozświetlenia, wyglądają następująco:

01 VANILLA

01 VANILLA



01 VANILLA

02 NUDE

02 NUDE

02 NUDE

03 BEIGE

03 BEIGE

03 BEIGE

I szybkie porównanie trzech kolorów względem siebie, w tych samych warunkach - w naturalnym świetle, bez filtrów i rozświetlenia :) od lewej nr 01, w środku 02, po prawej kolor 03.





Co ja mogę powiedzieć o tym podkładzie?

Bardzo pozytywnie się zaskoczyłam, kiedy okazało się, że ten podkład wytrzymał na mojej mieszanej cerze niemalże cały dzień, w mocno słoneczny dzień, przy sporej aktywności. Oczywiście wyświecił się nieco na czole, nosie i brodzie, ale u mnie to codzienność - wystarczyło lekko odcisnąć sebum, a makijaż twarzy nadal wyglądał świeżo.

Zaznaczę, że ja bardzo lubię efekt naturalnej cery, nie stosuję pełnego krycia, a świeży "look" z naturalnym błyskiem to jest to, czego zawsze chcę w makijażu.
Podkład AA pięknie wyrównuje koloryt na twarzy i rozświetla. 

Używam koloru 01 Vanilla, czasami przy nałożonym samoopalaczu na ciele sięgnę po 03 Beige. Niemniej, oba kolory wtapiają się w skórę, jakby dostosowywały się do jej odcienia. Podkład jest bardzo komfortowy, nie ciastkuje się w zetknięciu z innymi produktami, nie zbiera w załamaniach, nie podkreśla suchych skórek.

Jest na prawdę godny polecenia, zwłaszcza w okresie lata i ciepłej jesieni.

Na dodatkowy plus zasługuje zapach brzoskwini no i oczywiście cena. Warto się skusić ;)

Znacie ten produkt? 

Anqa


2 Komentarze

  1. Też jeszcze się nie spotkałam z taką formułą podkładu mineralnego. Muszę koniecznie go przetestować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam, jeśli lubisz ultra naturalny efekt :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Sprawdź!