Krem kupiłam w ciemno, nie mając żadnej informacji na jego temat i okazał się cudem za kilka złotych :) Uwielbiam go nie tylko za tę cenę, ale przede wszystkim za działanie strefach ultra suchych.
Pisząc o suchych miejscach mam na myśli moje pięty. Zwłaszcza w okresie letnim moje pięty są bardzo wymagające, przesuszone, popękane i ogólnie ciężkie w utrzymaniu w dobrych ryzach.
Po zimowym odgruzowaniu stóp u podologa, poszłam na poszukiwania odpowiednich kosmetyków, aby efekt miękkości i gładkości utrzymać na dłużej. Nie wiedziałam dokładnie, czego szukam, rozglądałam się. Moje doświadczenia są takie, że wiele produktów do stóp mnie zawiodło.
Zawędrowałam ostatecznie do hebe i tam kupiłam te cudo.
Krem jest o białej barwie, w konsystencji typowej maści o dobrym wchłanianiu. Jak widać już w nazwie tego produktu - krem zawiera 50% stężenie pochodnej mocznika, które wykazuje właściwości silnie złuszczające, rozmiękcza zrogowacenia, ułatwia usuwanie stwardniałego i martwego naskórka dając efekt wygładzenia skóry.
Używam go od kilku tygodni codziennie na noc i widzę ogromną różnicę! Wcześniej musiałam już niemal po kilku dniach zacząć używać produktów ścierających, aby pięty były nadal gładkie. Dziś wystarczy systematyczność w aplikacji tego kremu, a ewentualnie raz w tygodniu lekko przetrzeć pięty delikatną stroną tarki. To wszystko :)
Kupiłam krem za jakieś 17zł i żałuję, że nie wzięłam więcej opakowań :)
Z całą pewnością zaopatrzę się ponownie w ten produkt, polecam Wam zrobić to samo :)
Nawet jeśli nie macie większych problemów z suchymi piętami, to zapewniam Was, że warto mieć takie cudo w domu. Są jeszcze opcje z mniejszymi stężeniami pochodnej mocznika, jeśli 50% to za dużo. Warto poszukać, ale przynajmniej zerknąć podczas zakupów :)
An.
Prześlij komentarz