Skąd wziął się Benek i dlaczego akurat postawiliśmy na szczeniaka tej rasy?
Zacznę może od tego, że postanowiliśmy przyjąć do naszej rodziny psa jakieś dwa lata przed zrealizowaniem tego celu. Nałożyło się na to kilka spraw - głównie moja choroba, gdzie podczas leczenia nie mogłam mieć kontaktu z dziećmi i ze zwierzętami, a w międzyczasie przeprowadzaliśmy się jeszcze do nowego mieszkania. Myśl o Benku dojrzewała dwa lata i chyba jak nigdy byliśmy już pewni na 100%, że to jest najlepsza decyzja :)
Kiedy już byłam bliska zakończenia leczenia onkologicznego i podświadomie czułam, że wszystko wraca na dobre tory, zaczęłam szukać sprawdzonej hodowli chow chowów. Znalazłam na Śląsku najstarszą w Polsce hodowlę z super opiniami, gdzie właściciele bardzo poważnie podchodzą do tematu zdrowej reprodukcji rasy. Skontaktowałam się z przemiłą Panią, która przepytała mnie jak w szkole i poinstruowała, czego spodziewać się w opiece nad chowem. Zostałam poinformowana, że jest planowany miot, dostałam wszelkie metryczki rodziców maluszków i tyle- czekaliśmy na naszego szczeniaczka.
Po ustalonym czasie ta sama Pani oddzwoniła do mnie i przekazała wiadomość, że niestety planowane krycie się nie powiodło i na badaniu USG suczki nie potwierdzono ciąży...
Smutek i żal mnie opanował, bo już bardzo długo czekaliśmy na naszego maluszka, a tu klops.
Za radą Pani z hodowli zaczęłam szukać już urodzonych szczeniąt. Ostatecznie postawiliśmy na "Czar Tybetu FCI" z Szydłowca, gdzie rozród rasy jest zgodny z zasadami Międzynarodowego Związku Kynologicznego.
Mały rudzielec od pierwszego zdjęcia skradł nasze serca, a poznawszy geny jego rodziców, szybko podjęliśmy decyzję :)
A dlaczego akurat chow chow?
Wbrew pozorom, nie wygląd był tutaj najważniejszy.
Chowy to rasa pierwotna, wywodzi się z Chin i jest typem psa stróżującego.
Znana jest już od ponad 2000 lat, a w starożytności uznawana za przeciwnika złych duchów i stróża świątyń przed ich złym wpływem. Rasa ta kiedyś była też używana do polowań na wilki, gdyż psy te mają długą sierść, grubą skórę oraz cechuje je duża zawziętość. Ze względu na ich wytrzymałość, siłę i odporność na trudne warunki pogodowe wykorzystywano je również jako środek transportu w górach Tybetu.
W związku z jego pochodzeniem specyficzny jest jego charakter.
Chow to pies lojalny, ale odznaczający się niezależnością, co widzimy każdego dnia naszego wspólnego życia. Czujny, odważny i niezbyt wylewny w okazywaniu uczuć, a obcych traktujący z rezerwą. W stosunku do dzieci zwykle cierpliwy, choć mają różną opinię wśród ludzi. Wobec innych zwierząt z reguły tolerancyjny, ale nadal zdystansowany. Prawdą jest to, że chow chow jest trudny w szkoleniu. Szczeniak, u którego zaniedbano proces socjalizacji, może wyrosnąć na psa zamkniętego w sobie, wycofanego, a nawet agresywnego.
I właśnie ten charakter do nas przemówił. Benek wpisuje się we wszystkie te cechy, jest wspaniałym obronnym towarzyszem na co dzień. Jest powściągliwy w swoich emocjach, ale wystarczy spojrzeć mu w oczy i widać, że jesteśmy dla niego całym światem. Okazał się leniuchem i niezbyt aktywnym psem, ale z kolei jeśli sytuacja tego wymaga, jest bardzo wytrzymały i nie okazuje słabości.
Życie z chowem jest pełne niespodzianek. Obcowanie z tym kosmitą to śmiech i zły na przemian.
Ale nie zamieniłabym tego na nic innego.
Czy znacie jakiegoś chowa, albo słyszeliście jakieś legendy o tych dumnych stworzeniach?
Woof, woof,
An.
W TYM MIEJSCU CHCIAŁABYM ZAZNACZYĆ, IŻ DECYZJA O ZAKUPIE PSA RASOWEGO BYŁA W PEŁNI PRZEMYŚLANA. NAJWAŻNIEJSZYM WYZNACZNIKIEM BYŁA DOBRA HODOWLA ZAREJESTROWANA W ZKwP (Związek Kynologiczny w Polsce) ORAZ W FCI (Fédération Cynologique Internationale).
NIE POPIERAMY CZARNEGO RYNKU HANDLU SZCZENIĘTAMI Z INNYCH ŹRÓDEŁ.
NIE TOLERUJEMY TAKŻE OBRAŹLIWYCH KOMENTARZY NT NASZEJ DECYZJI.
Prześlij komentarz